"Była ciemna i burzowa noc, wiatr otulał moją twarz a w powietrzu czuć było coś niepokojącego(...)"
3 posters
Niekończąca się opowieść
Bejeden- Administrator
- Liczba postów : 175
Join date : 04/01/2016
Age : 25
Skąd : Rybałmjęłstary sektor WO-odbyt delta
- Post n°1
Niekończąca się opowieść
Zamysł jest prosty. Tworzymy Historię, która będzie się w miarę trzymała kupy. Kto wie może skorzystamy z tego i nagramy to jako słuchowisko? Ja zacznę:
"Była ciemna i burzowa noc, wiatr otulał moją twarz a w powietrzu czuć było coś niepokojącego(...)"
"Była ciemna i burzowa noc, wiatr otulał moją twarz a w powietrzu czuć było coś niepokojącego(...)"
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°2
Re: Niekończąca się opowieść
Usłyszałem pukanie do drzwi i niechętnie poszedłem zobaczyć kto przyszedł o tak później porze(...)
Gość- Gość
- Post n°3
Re: Niekończąca się opowieść
Nikogo za drzwiami nie było, lecz po spojrzeniu w dół, moim oczom ukazał się koszyk, a w nim leżące szczenię(...)
Bejeden- Administrator
- Liczba postów : 175
Join date : 04/01/2016
Age : 25
Skąd : Rybałmjęłstary sektor WO-odbyt delta
- Post n°4
Re: Niekończąca się opowieść
Przyjrzałem się bliżej i okazało się, że to tylko szczątki pieska, serce zaczęło mi szybciej bić, nie mogłem złapać oddechu i po chwili wbiegłem raptownie do środka...
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°5
Re: Niekończąca się opowieść
Pobiegłem z powrotem na górę i zamknąłem się w pokoju. Po chwili coś zaczęło wydawać z siebie dziwne dźwięki i drapać w drzwi(...)
Bejeden- Administrator
- Liczba postów : 175
Join date : 04/01/2016
Age : 25
Skąd : Rybałmjęłstary sektor WO-odbyt delta
- Post n°6
Re: Niekończąca się opowieść
Nie wiedząc co mam robić złapałem ozdobną szablę ze ściany i drżącą ręką chwyciłem za rękojeść(...)
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°7
Re: Niekończąca się opowieść
W tym samym momencie usłyszałem wyważone upadające na podłogę drzwi(...)
Gość- Gość
- Post n°8
Re: Niekończąca się opowieść
A zaraz później echem zaczęło odbijać się wykrzykiwane przez kogoś moje imię(...)
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°9
Re: Niekończąca się opowieść
Przeszły mnie ciarki. W oknie zauważyłem światło latarek dobiegające z lasu nieopodal mojego domu.
- Jest nadzieja - powiedziałem pod nosem i ruszyłem w kierunku okna (...)
- Jest nadzieja - powiedziałem pod nosem i ruszyłem w kierunku okna (...)
Gość- Gość
- Post n°10
Re: Niekończąca się opowieść
Otworzyłem je i sprytnie wyskoczyłem na zewnątrz, następnie zacząłem biec w stronę świateł(...)
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°11
Re: Niekończąca się opowieść
Z daleka usłyszałem, że ludzie w lesie to mieszkańcy naszego miasteczka. Nie mogłem z tej odległości zrozumieć co mówią ale nie brzmiało to dobrze(...)
Gość- Gość
- Post n°12
Re: Niekończąca się opowieść
Przyspieszyłem więc, jednak nie zauważyłem wystającego z ziemi korzenia i upadłem czując, jak coś nieprzyjemnego dzieje się z moją kostką. Zakląłem, łapiąc się za nogę(...)
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°13
Re: Niekończąca się opowieść
- Cholera jasna moja kostka. - zdałem sobie sprawę, że w takim stanie nie dogonię tłumu idącego przez las.. Próbowałem ich wołać lecz bezskutecznie. Przysunąłem się do drzewa o którego korzeń zwichnąłem kostkę i usiadłem(...)
P.S. Może piszmy troszkę dłuższe fragmenty tak jak tutaj to szybciej historia nabierze tępa i długości
P.S. Może piszmy troszkę dłuższe fragmenty tak jak tutaj to szybciej historia nabierze tępa i długości
Gość- Gość
- Post n°14
Re: Niekończąca się opowieść
Odchyliłem głowę. Zamknąłem oczy i głośno wypuściłem powietrze. Zacząłem zastanawiać się czym mogło być to coś w moim domu, ale nic nie przychodziło mi do głowy.
P.S. Na chwilę obecną nie mam pomysłów za bardzo ;-;
P.S. Na chwilę obecną nie mam pomysłów za bardzo ;-;
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°15
Re: Niekończąca się opowieść
Usłyszałem wtedy hałas dochodzący z mojego domu i już wiedziałem, że nie będę miał chwili na zebranie myśli. Chwyciłem z ziemi kij i zacząłem iść wgłąb lasu z nadzieją, że znajdę tłum, a tym samym jakąś pomoc (...)
Gość- Gość
- Post n°16
Re: Niekończąca się opowieść
Rozglądałem się wokół. Nagle zauważyłem, jak niedaleko, na dużym kamieniu siedzi skulona kilkuletnia dziewczynka. Wyglądała na przestraszoną, drżała. Mimo strachu o samego siebie coś kazało mi do niej podejść.
- Co tu robisz? - Zapytałem niepewnie, znajdując się obok dziecka.
- Co tu robisz? - Zapytałem niepewnie, znajdując się obok dziecka.
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°17
Re: Niekończąca się opowieść
Dziewczynka nic nie powiedziała. Nawet nie podniosła na mnie wzroku. Pamiętając o niebezpieczeństwie, które zostawiłem za plecami usiadłem obok niej próbując się czegoś dowiedzieć.
- Jak się tu znalazłaś? No i co taka młoda osoba robi sama w środku lasu o tak późnej porze? - Przełknąłem ślinę ponieważ ciężko było mi mówić z obolałą nogą. W tym samym momencie dziewczynka podniosła rękę wskazując ścieżkę, której wcześniej nie zauważyłem. - Tędy przyszłaś? - Zapytałem. Nadal milczała jednak delikatnie kiwnęła głową potwierdzając moje pytanie(...)
- Jak się tu znalazłaś? No i co taka młoda osoba robi sama w środku lasu o tak późnej porze? - Przełknąłem ślinę ponieważ ciężko było mi mówić z obolałą nogą. W tym samym momencie dziewczynka podniosła rękę wskazując ścieżkę, której wcześniej nie zauważyłem. - Tędy przyszłaś? - Zapytałem. Nadal milczała jednak delikatnie kiwnęła głową potwierdzając moje pytanie(...)
Gość- Gość
- Post n°18
Re: Niekończąca się opowieść
Przez moment wpatrywałem się we wskazaną przez dziecko ścieżkę. Po chwili jednak znów przeniosłem wzrok na nią, a widząc, że trzęsie się coraz bardziej zdjąłem z siebie bluzę i zarzuciłem jej na plecy. Wzdrygnęła się.
- D..dziękuję.. - Wyszeptała, w końcu delikatnie unosząc głowę. Wtedy w ciemności zobaczyłem dość sporą ranę na jej policzku(...)
- D..dziękuję.. - Wyszeptała, w końcu delikatnie unosząc głowę. Wtedy w ciemności zobaczyłem dość sporą ranę na jej policzku(...)
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°19
Re: Niekończąca się opowieść
- Co Ci się stało? - Dziewczynka znowu opuściła głowę i skuliła się ma kamieniu. - Dobrze jeżeli nie chcesz to nie musimy o tym rozmawiać. - W tym samym momencie usłyszałem cichy płacz. Pamiętałem jednak, że nie możemy tutaj zostać bo grozi nam niebezpieczeństwo. Nie pytając już o nic powiedziałem. - Chodź nie możemy tutaj dłużej zostać. To miejsce nie jest zbyt bezpieczne. - Chwyciłem ją za rękę, następnie ruszyliśmy w kierunku, który wskazała wcześniej.
P.S. Możemy zamienić latarki na pochodnie, a bluzę na coś starszego? Bo wydaje mi się, że w starszych czasach łatwiej będzie osadzić tego typu historię.. Ale jak nie to też damy radę
P.S. Możemy zamienić latarki na pochodnie, a bluzę na coś starszego? Bo wydaje mi się, że w starszych czasach łatwiej będzie osadzić tego typu historię.. Ale jak nie to też damy radę
Gość- Gość
- Post n°20
Re: Niekończąca się opowieść
Dziecko kurczowo trzymało się mojej dłoni. Westchnąłem ciężko, spoglądając na dziewczynkę. Po chwili ponownie odezwała się.
- Dlaczego nie mogliśmy tam zostać..? - Zapytała cicho, zaraz potem wlepiając we mnie swoje ogromne ślepia. Westchnąłem ciężko.
- W pobliżu znajduje się coś, co może zrobić krzywdę i Tobie i mi. Dlatego musimy uciec jak najdalej stąd. - Odparłem. Ona tylko skinęła głową, ponownie spuszczając wzrok. Wkrótce później doszliśmy do rozwidlenia dróg(...)
- Dlaczego nie mogliśmy tam zostać..? - Zapytała cicho, zaraz potem wlepiając we mnie swoje ogromne ślepia. Westchnąłem ciężko.
- W pobliżu znajduje się coś, co może zrobić krzywdę i Tobie i mi. Dlatego musimy uciec jak najdalej stąd. - Odparłem. Ona tylko skinęła głową, ponownie spuszczając wzrok. Wkrótce później doszliśmy do rozwidlenia dróg(...)
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°21
Re: Niekończąca się opowieść
- Pamiętasz którędy teraz? - Dziewczynka rozejrzała się i wskazała palcem na lewą ścieżkę. - Tędy. - Powiedziała cicho. W tym samym momencie usłyszałem trzask pękającej gałęzi dochodzący gdzieś zza naszych pleców. Odwróciłem się i z ulgą zobaczyłem, że to tylko sarna. Nie tracąc więcej czasu ruszyliśmy wzdłuż lewej ścieżki. (...)
Gość- Gość
- Post n°22
Re: Niekończąca się opowieść
Wkrótce później na naszej drodze stanął niewielki, stary budynek. Z nadzieją, że będzie tam ktoś kto nam pomoże, skierowaliśmy się do niego. Podeszliśmy do drzwi. Zapukałem, a gdy nikt nie otworzył weszliśmy do środka. Wewnątrz niestety nikogo nie było. Zabarykadowałem drzwi od wewnątrz i spojrzał na dziewczynkę.
- Zatrzymamy się tu na razie. - Mruknąłem, a ona skinęła głową. Zacząłem rozglądać się po chatce(...)
- Zatrzymamy się tu na razie. - Mruknąłem, a ona skinęła głową. Zacząłem rozglądać się po chatce(...)
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°23
Re: Niekończąca się opowieść
-Wyglada jakby nikogo nie było tutaj od dawna. - Miałem nadzieje, ze poza nami nikt nietrafi tutaj tej nocy. - Przenocujemy tutaj i dalej ruszymy z samego rana. - Znalazłem jakieś koce i zrobiłem dziewczynce prowizoryczne posłanie. Sam usiadłem obok i obejrzałem dokładniej swoją kostkę. Naszczescie była tylko wybita (?) wiec zacisnąłem zęby i szybkim ruchem ja nastawiłem.
Gość- Gość
- Post n°24
Re: Niekończąca się opowieść
Wydałem z siebie stłumiony krzyk. Oparłem głowę o kolano i wypuściłem powietrze, spoglądając na leżącą obok dziewczynkę. Odwrócona była plecami do mnie, więc myślałem, że śpi. Zaraz jednak usłyszałem jej cichy szloch(...)
Paveu- Administrator
- Liczba postów : 89
Join date : 26/12/2015
Age : 28
Skąd : Ziemia
- Post n°25
Re: Niekończąca się opowieść
Podszedłem do niej i usiadłem obok. - O co chodzi? - Zapytałem po cichu nachylając się lekko nad nią. Odwróciła się w moją stronę ale nic nie powiedziała, złapała mnie tylko za koszulę i wtuliła się płacząc dalej. - Wszystko będzie dobrze. - powiedziałem zaskoczony tą sytuacją, objąłem ją ręką i poczekałem aż zaśnie. Po dłuższej chwili delikatnie położyłem ją z powrotem na prowizorycznym posłaniu i usiadłem obok zastanawiając się nad tym co stało się w moim domu (...)
|
|